Skoro kolega posługuje się innymi, może trochę mniej rozumnymi stworzeniami, do propagowania pewnych wartości, to co kolega powie o medialnym wydarzeniu, w którym kolega opowiada koledze o wygodnym życiu, i słowa "Jak żyć panie premierze?" całkowicie nie pasują do tej rozmowy, naszej rozmowy odbytej, a nawet odbywanej wiele razy. Jak kolega "rozebrałby" graficznie, i ukazał w formie np.malowidła naskalnego taki przekaz: "Władek w kieszeni ręką nie grzebie, woli w pilotach!"
Skoro Anonimowy prosi, to proszę: 1. -Jak rzyć, panie premierze? -A urosła, urosła! (grafika neorealistyczna) 2. Władkowi włożyłbym czapkę-pilotkę i pogrzebacz, a malowidło trzasnął na Judahu skale. I do tego cytat z Mickiewicza: "Jak spienione bałwany to w czarne szeregi/ Ścisnąwszy się buchają, to jak srebrne śniegi" ("Sonety krymskie" 1826)
Skoro kolega posługuje się innymi, może trochę mniej rozumnymi stworzeniami, do propagowania pewnych wartości, to co kolega powie o medialnym wydarzeniu, w którym kolega opowiada koledze o wygodnym życiu, i słowa "Jak żyć panie premierze?" całkowicie nie pasują do tej rozmowy, naszej rozmowy odbytej, a nawet odbywanej wiele razy.
OdpowiedzUsuńJak kolega "rozebrałby" graficznie, i ukazał w formie np.malowidła naskalnego taki przekaz: "Władek w kieszeni ręką nie grzebie, woli w pilotach!"
Skoro Anonimowy prosi, to proszę:
OdpowiedzUsuń1. -Jak rzyć, panie premierze? -A urosła, urosła! (grafika neorealistyczna)
2. Władkowi włożyłbym czapkę-pilotkę i pogrzebacz, a malowidło trzasnął na Judahu skale. I do tego cytat z Mickiewicza: "Jak spienione bałwany to w czarne szeregi/
Ścisnąwszy się buchają, to jak srebrne śniegi" ("Sonety krymskie" 1826)