Licznik

niedziela, 15 lipca 2012

List do redakcji

Kiedy jest upał, mnóstwo czasu spędzam w piwnicy. Czytałam, że sztuczne światło chroni przed poparzeniami skóry. Jest tam też dużo chłodniej niż na zewnątrz (oczywiście, że to nie to, co na Grenlandii). Niestety moim problemem stały się ostatnio szczury. Szczur pleni się jak dziki, zwłaszcza w ziemniakach, bo są bardzo zmysłowe. Wiadomo – jak się tyle czasu razem na kupie leży, to się w każdym jakieś żądze zbudzą. Niestety, starym ziemniakom trudno już zachować higienę. Są najczęściej obskurne i leniwe, nie przeszkadza im, że obok szczur się lęgnie na potęgę. Większość nawet przy tym kiełkuje. Dla mnie to niesmaczne jest. Dlatego gdy jem czipsy, siedząc w upalny dzień w piwnicy i zobaczę taką dziurkę w czipsie po kiełku, to cały już czas potem myślę o tych ziemniakach i tej nieujarzmionej przyrodzie. U siebie ziemniaków nie trzymam, wyobraźnia mnie przestrzega... Już bym w ogóle do piwnicy nie zeszła! Wystarczy, że ze sklepu kilka sztuk przyniosę, to od razu myję i pryskam dezodorantem. Na wszelki wypadek, zanim je obiorę na obiad, wysypuję też obok trochę trutki na szczury. Ale spryciule cwane są i się nie chwytają. Kiedyś nawet na próbę skosztowałam, czy to rzeczywiście takie smaczne jak napisane na opakowaniu i muszę przyznać, że z białym, półwytrawnym winem bardzo się przyjemnie komponuje. Próbowałam też nastawiać pułapki na szczury, ale złapał się tylko raz wąż boa od sąsiada, krawca, który hoduje go specjalnie do zwężania nogawek. Tyle, że ten wąż spasiony jest już i się nie nadaje, więc sąsiad go wypuszcza, żeby parę kilo zrzucił po schodach. Żal mi zwierzęcia, ze względu na kręgosłup, bo to siódme piętro, więc często zostawiam uchylone drzwi na korytarz. Pomyślałam sobie, że ta gadzina nadawałaby się może przy okazji do łapania szczurów. Sąsiad, jakby się dowiedział, że go jeszcze dokarmiam, pewnie by mnie podstebnował... Droga Redakcjo, napisz, co mam zrobić. Czy powinnam sąsiadowi zaproponować komplet chińskich nici? Czy lepiej zaprosić go na świeżą trutkę i wino?
Anomalia Dzięcielina-Pała, Przeciążenie Duże koło Wywłocka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz